Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi arturswider z miasteczka Wrocław. Mam przejechane 54342.85 kilometrów w tym 803.31 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 30.11 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 280113 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy arturswider.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Trening Wytrzymałościowo-Siłowy

Dystans całkowity:29969.13 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:1052:55
Średnia prędkość:30.26 km/h
Maksymalna prędkość:182.00 km/h
Suma podjazdów:160017 m
Maks. tętno maksymalne:199 (101 %)
Maks. tętno średnie:172 (86 %)
Suma kalorii:968752 kcal
Liczba aktywności:450
Średnio na aktywność:69.37 km i 2h 20m
Więcej statystyk
  • DST 102.13km
  • Czas 03:47
  • VAVG 26.99km/h
  • VMAX 59.62km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • HRmax 183 ( 93%)
  • HRavg 159 ( 81%)
  • Kalorie 3896kcal
  • Podjazdy 360m
  • Sprzęt Felt F55
  • Aktywność Jazda na rowerze

Powrót do treningów... czyli Sobótka! :)

Środa, 23 czerwca 2010 · dodano: 24.06.2010 | Komentarze 0

Wczoraj umówiłem się z Krzyśkiem na wspólny wyjazd do Środy Śląskiej ale dziś na spotkaniu pojawił się Kuba i w spólnie w trójkę ustliliśmy, że jedziemy do Sobótki i na przełęcz Tąpadło. Bardzo się ucieszyłem na samą myśl, o górkach bo już dawno nie zaliczyłem żadnych podjazdów. Trasa wycieczki TAM szła bocznymi drogami ale w szybki tempie. Krzysiek jak zawsze mocno cisnał, a za nim Kuba więc nie było siły trzeba było mocno kręcić. Po dojechaniu do Sobótki od razu poszliśmy ostrym tempem pod górkę i tu uwidoczniły się moje ostatnie braki w treningach i chłopaki mi odjechali. Samotnie zdobyłem szczyt przełęczy, a potem razem zjechaliśmy w dół na Sady i odbiliśy w lewo na Wiry, tzn. wjeżdżamy jeszcze raz ale tym razem od Wirów! Hehe... Dałem radę ale znów chłopaki czekali na mnie na górze. Powrót do domu to głównie droga 35 do samych Bielan, a tam już korki i masakra. Więcej tamtędy nie wracam. Lipa i tyle. Ogólnie wyjazd super. Dzięki chłopaki. :)

Trip: 102,13km
Av: 27,02km/h
Max: 59,62km/h
Time: 3:47:22
Odo: 1157km

Trasa: Wrocław (Żwirki i Wigury) - Pietrzykowice - Sadków - Kąty Wr.- Gniechowice - Rogów Sobócki - Sobótka - Przełęcz Tąpadło - Wiry - Przełecz Tąpadło - Sobótka - Mirosławice - Małuszów - Bielany Wr. - Wrocław (Powstańców Śl.)




  • DST 96.00km
  • Czas 03:06
  • VAVG 30.97km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • HRmax 182 ( 93%)
  • HRavg 156 ( 80%)
  • Kalorie 3443kcal
  • Sprzęt Rower Treningowy Schwinn
  • Aktywność Jazda na rowerze

Stacjonarka + 3 godziny spinnigu :)

Poniedziałek, 24 maja 2010 · dodano: 03.06.2010 | Komentarze 0

No dziś pocisnąłem... Hehe. 3 godziny i 6 minut ostrego treningu. Bez odzukiwania. Ciężko było momentami ale zarazem SUPER. Na początku kręcilem sam. Chciałem zrobić trochę wytrzymałości tak z godzinkę. Potem zjawili się po kolei ludzie na trening kolarski z instruktorem. Fajnie, bo skożystałem z tego i sam z nimi pokręcięłm. Zresztą takie miałem założenie, że dziś dla kontrastu samotnych treningówm, pokręcę z grupą. Fajna zabawa. Nie ma oszukiwania no i ambicja podrażniona, bo kręcą tam też kolarki więc i samo zaparcie większe. Solidna dawka treningu. Wiem na pewno, że w przyszłym roku, jak będę robił formę od stycznia, będe też chodził na zajęcia grupowe.




  • DST 51.10km
  • Czas 01:41
  • VAVG 30.36km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • HRmax 195 (100%)
  • HRavg 154 ( 79%)
  • Kalorie 1585kcal
  • Sprzęt Rower Treningowy Schwinn
  • Aktywność Jazda na rowerze

Stacjonarka i nowy HR MAX!!! :D

Sobota, 22 maja 2010 · dodano: 22.05.2010 | Komentarze 3

Hehe, dziś rano mieliśmy pojechać na trening w kierunku Sobótki ale jak zwykle w ostatnich dniach rano okazało się, że jest mokro, mgliście i mrzy... :/ Co było robić. Pojechałem na trening do studia na stacjonarkę. Przejechałem w sumie 1:41h w różnych wariacjach siłowo-wytrzymałościowo. Najciekawsze jest to, że m/w w 27 minucie treningu jechałem sobie w pulsie 174 i pomyślałem "kurcze, dawno nie robiłem już testu na max puls i zrobiłem... Hehe!!! 195 ud/min!!! Hehe!!! Nowy rekord!!! Kurcze, naprawdę jestem zadowolony. Do tej pory miałem HR max 193, a teraz HRmax 195!!! Na koniec treningu zrobiłem sobie 35 minut jazdy w jednym, średnim tempie. Potem rozjazd i do domku.




  • DST 115.45km
  • Czas 04:09
  • VAVG 27.82km/h
  • VMAX 59.62km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • HRmax 189 ( 97%)
  • HRavg 167 ( 86%)
  • Kalorie 4814kcal
  • Podjazdy 441m
  • Sprzęt Felt F55
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening z Grupą Wrocławską - Krzysiek (Chris1990accent) + Ja

Sobota, 8 maja 2010 · dodano: 09.05.2010 | Komentarze 0

Kolejny trening z grupą wrocławską zaowocował wyjazem do Sobótki. Na miejscu zbiórki były 3 osoby + ja. 2 nowych kolegów i Krzysiek. Na początku jechaliśmy razem ale potem 2 nowych chciało jechać na Świdnicę więc Krzysiek i ja odbiliśmy na Sobótkę. W Rogowie Sobóckim fajny nowy asfalt zachęcił do mocnego tempa. Do Sobótki dotarliśmy bez większych problemów i od razu z marszu ruszyliśmy na podjazd do schroniska "Pod Wieżycą". Fajny podjazd tylko asfalt totalny syf. Dziura na dziurze. Więcej tam nie podjeżdżam. Na szczycie odpoczeliśy chwilkę, zrobiliśmy 2 pamiątkowe zdjęcia i w dół. Potem pojechaliśmy w kierunku Sobótki Zachodniej do okoła Ślęzy na przełęcz Tąpadło. Asfalt ok ale jest taki jeden odcinek około 1km totalnie skaszaniony. Podróż w tempie 15km/h. :/ Wjazd na przełęcz od Sadów to chyba jedyna dobra obecnie alternatywa z uwagi na jakość asfaltu, która jest tu najlepsza. Wjazd całkiem fajny. Na szczycie mała przerwa na czekoladę i powrót do Wrocławia. Bardzo udana wycieczka.

Trip: 115,45km
Av: 27,57km/h
Max: 59,62km/h
Time: 4:09:34
Odo: 656km

Trasa: Wrocław (Hallera/Grabiszyńska) - Krzeptów - Skałka - Sadkówek - Kąty Wr. - Gniechowice - Gniechowice - Mirosławice - Rogów Sobócki - Sobótka - Schronisko "Pod Wieżycą" - Sobótka - Sady - Przełęcz Tąpadło - Sady - Sobótka - Mirosławice - Gniechowice - Kąty Wr. - Sadków - Skałka - Krzeptów - Wrocław (Hallera/Grabiszyńska)




  • DST 68.19km
  • Czas 02:18
  • VAVG 29.65km/h
  • VMAX 47.99km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • HRmax 182 ( 94%)
  • HRavg 163 ( 84%)
  • Kalorie 2688kcal
  • Podjazdy 26m
  • Sprzęt Felt F55
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening z Grupą Wrocławską - Łukasz (człowiek z dubaju) + Tomek (Platon) + Ja

Poniedziałek, 26 kwietnia 2010 · dodano: 26.04.2010 | Komentarze 0

Razem z Łukaszem i Tomkiem pojechaliśmu dziś całiem niezły trening. Fajna, słoneczna pogoda zachęcała do dłuższej jazdy, a dość silny wiatr spowodował większy wysiłek fizyczny, na który czekały moje wymęczone mięśnie po maratonie w Trzebnicy. ;) Zasadniczo każdy z nas sumiennie pracował w "peletonie" i w związku z tym wyszło nam całkiem niezłe tempo i dobra średnia. Fajnie pracowało się z Tomkiem na zmianach, widać, że ma obycie w jeździe w grupach. W Gniechowicach zrobiliśmy sobie małą przerwę na łyk wody i kęs czegoś słodkiego, a potem dalej drogą 35 w kierunku Wrocławia. Potem na Pietrzykowice i na Wrocław. Jaazda tą 35 to masakra. Tir za tirem... :/ We Wrocławiu pogadaliśmy trochę i umówiliśmy się na następny raz. :)

Trip: 68,19km
Av: 28,92km/h
Max: 47,99km/h
Time: 2:08:18
Odo: 475km

Trasa: Wrocław (Żwirki i Wigury) - Krzeptów - Skałka - Bogdaszowice - Kąty Wr. - Sadowice - Sośnica - Kąty Wr. - Gniechowice - Małuszów - Pietrzykowice - Smolec - Krzeptów - Wrocław (Żwirki i Wigury)




  • DST 63.14km
  • Czas 02:14
  • VAVG 28.27km/h
  • VMAX 48.12km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • HRmax 183 ( 94%)
  • HRavg 161 ( 83%)
  • Kalorie 2322kcal
  • Podjazdy 36m
  • Sprzęt Felt F55
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening z Grupą Wrocławską - Łukasz (człowiek z dubaju) + Ja

Wtorek, 13 kwietnia 2010 · dodano: 14.04.2010 | Komentarze 4

Po wcześniejszym umówieniu się z Łuaszem, tym razem, o ksywce "człowiekzdubaju" z forum szosowego, spotkaliśmy się, o 12:00 na rogu hallera/grabiszyńska. Pogoda dopisała, świeciło mocne słoneczko, więc szybko ustaliliśmy trasę i ruszyliśmy w drogę. Przez całą drogę do Kątów Wr. jechaliśmy m/w z wiatrem i prędkości w naszym peletoniku dochodziły do 42km/h. Fajnie się razem współpracowało, a najwyraźniej miało to miejsce w drodze powrotnej kiedy jechaliśmy z totalnym "wmordewindem". Tutaj częste zmiany na czole peletonu pozwoliły nam na dość wysokie tempo jak na taki wiatr około 28km/h. Bardzo udany wyjazd. We Wrocławiu pogadaliśmy trochę i umówiliśmy się na następny raz. :)

Trip: 63,14km
Av: 27,4km/h
Max: 48,12km/h
Time: 2:14:18
Odo: 265km

Trasa: Wrocław (Żwirki i Wigury) - Smolec - Skałka - Sadków - Kąty Wr. - Sadowice - Sośnica - Kąty Wr. - Sadowice - Skałka - Smolec - Wrocław (Żwirki i Wigury)




  • DST 76.12km
  • Czas 02:38
  • VAVG 28.91km/h
  • VMAX 50.34km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • HRmax 174 ( 90%)
  • HRavg 103 ( 53%)
  • Kalorie 2542kcal
  • Podjazdy 36m
  • Sprzęt Felt F55
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening z Grupą Wrocławską - Łukasz (ziele477) + Ja

Środa, 7 kwietnia 2010 · dodano: 10.04.2010 | Komentarze 4

Cześć,

Dziś, o 12:00 miał miejsce pierwszy oficjalny wspólny trening zapaleńców szosowych z Wrocławia, pod szyldem "Grupa Wrocławska". Na miejsce zbiórki na skrzyżowaniu ul. Hallera i ul. Grabiszyńskiej stawili się Łukasz (ziele477) i ja. Po krótkim ustaleniu trasy polecieliśmy w trasę. Ogólnie pogoda znośna, trochę chłodno ale słonecznie. W drodze powrotniej musiałem się zmagać z niezłym wiatrem czołowym ale dałem radę. :) Nie było żadnej wspólpracy w nszym maluteńkim peletoniku, gdyż Łukasz cały czas trzymał się za mną w odległości około 20 metrów.

Trip: 76,12km
Av: 26,7km/h
Max: 50,34km/h
Time: 2:38:12
Odo: 202km

Trasa: Wrocław - Jaszkotle - Pietrzykowice - Sadków - Kąty Wr. - Sadkówek - Sośnica - Gniechowice - Kąty Wr. - Sadkówek - Skałka - Krzeptów - Smolec - Mokronos - Wrocław




  • DST 79.60km
  • Czas 02:41
  • VAVG 29.66km/h
  • HRmax 186 ( 96%)
  • HRavg 154 ( 79%)
  • Kalorie 2986kcal
  • Sprzęt Rower Treningowy Schwinn
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening Wytrzymałościowo-Siłowy

Środa, 31 marca 2010 · dodano: 01.04.2010 | Komentarze 0

Przedostatni trening w moim 3 miesiecznym cyklu przygotowawczym postanowiłem poświęcić na "dobicie się" na koniec i trenowałem prawie 3 godziny. Na początku tradycyjnie rozciąganie mięśni, a potem 15 minut rozgrzewki. Na treningu był też Kuba, z którym umówiłem się dzień wcześniej na wspólne kręcenie. Zacząłem właściwy trening od zrobienia 60 minut wytrzymałościówki + 15 minut na stojąco. Ostatnie 10 minut minut dałem sobie największe obciążenie jak dotychczas i tym samym wykręciłem nowy rekord. Cały odcinek wytrzymałościówki kręciłem w bardzo wysokiej kadencji 120 obr./min. Potem 5 minut luzu i zacząłem robić "siłę" w układzie 5 x 3+3+3+1 zwiększając co interwał na większe obciązęnie. Było ciężko ale dałem radę. Na koniec doszedł jeszcze Kamil, który stwierdził, że takiego zaduchu na sali to on jeszcze nie widział, hehe. Na koniec zrobiłem 1o minutowy rozjazd, a potem porozciągałem mięśnie. Bardzo udana sesja, która daje mi mocne podstawy do twierdzenia, że nogę mam silną i przygotowaną ale ostateczny werdykt da pierwszy w tym roku maraton w Trzebnicy 24 kwietnia... :D




  • DST 61.20km
  • Czas 02:10
  • VAVG 28.25km/h
  • HRmax 187 ( 97%)
  • HRavg 154 ( 80%)
  • Kalorie 2312kcal
  • Sprzęt Rower Treningowy Schwinn
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening Wytrzymałościowo-Siłowy

Środa, 24 marca 2010 · dodano: 25.03.2010 | Komentarze 5

Dziś postawiłem na na ostre kręcenie. W związku z tym, że trochę czuję znowu mięsień dwugłowy prawego uda, postanowiłem nie kręcić przez 2 treningi w ogóle na stojąco. Ostatnio pomogło. Po rozciąganiu i rozgrzewce 15 minut, poszła wytrzymałościówka 45 minut, 5 minut odpoczynku i seria 5 powtózeń siły w układzie 3+3+3+1 - wszystko na siedząco. Potem 10 minut rozjeżdżenia. Na początku treningu znowu pojawił sie Kuba i wyjątkowo tym razem kręciliśmy prawie 2 godziny razem. Motywacja po 3 miesiącach kręcenia jest potrzebna jak nigdy. :)




  • DST 66.10km
  • Czas 02:21
  • VAVG 28.13km/h
  • HRmax 187 ( 97%)
  • HRavg 160 ( 83%)
  • Kalorie 2617kcal
  • Sprzęt Rower Treningowy Schwinn
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening Wytrzymałościowo-Siłowy

Poniedziałek, 22 marca 2010 · dodano: 25.03.2010 | Komentarze 10

Trening bardzo intensywny i mocny. Udało się znowu, bo wpadł w trakcie Kuba więc kręciło się, o niebo lepiej niż samemu. Rozgrzewka 15 minut, a wcześniej rozciąganie mięśni. Potem wytrzymałościówka 35+15 i 10+5, po czym odpoczynek 4 minuty i siła w układzie 6 powtórzeń 3+3+3+1. Na koniec 10 minut rozjazdu i do domku.