Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi arturswider z miasteczka Wrocław. Mam przejechane 54342.85 kilometrów w tym 803.31 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 30.11 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy arturswider.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2013

Dystans całkowity:872.64 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:28:50
Średnia prędkość:30.26 km/h
Maksymalna prędkość:64.74 km/h
Suma podjazdów:5537 m
Maks. tętno maksymalne:192 (96 %)
Maks. tętno średnie:161 (80 %)
Suma kalorii:21474 kcal
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:72.72 km i 2h 24m
Więcej statystyk
  • DST 74.14km
  • Czas 02:25
  • VAVG 30.68km/h
  • VMAX 40.72km/h
  • Temperatura 38.0°C
  • HRmax 179 ( 89%)
  • HRavg 152 ( 76%)
  • Kalorie 1795kcal
  • Podjazdy 153m
  • Sprzęt Giant TCR Composite 3 2012
  • Aktywność Jazda na rowerze

Klasyk Południowy w 38 stopniach... :D

Niedziela, 28 lipca 2013 · dodano: 31.07.2013 | Komentarze 0

Chciałem się dziś zmasakrować i zrobiłem to. Nie udało się pojechać do Zieleńca z uwagi na kolejny projekt w weekend :(, więc dziś po odbiorze musiałem potrenować. Poleciałem na Klasyk Południa od Skałki. Wiało trochę mocno i momentami cieżko szło. Wytrąbiłem wszystko co miałem do picia, i po raz pierwszy tak mi się chcuiało pić, że musiałem stanąć na ołtaszynie w sklepie i zalać puszkę zimnej Coli żeby się nawodnić. AMBA. :D Po za tym, bardzo jestem zadowolony, że mimo temperatury i braku wody na koniec przejechałem cały odcinek z niezłą średnią.

Dane wysokościowe:
- Suma przewyższeń 154 metry
- Masymana wysokość 153 m.n.p.m (hopka nad A4)
- Suma średniego nachylenia 1%
- Maxymalne nachylenie 2% (Hopka nad A4)
- Suma spadków 136 metrów
- Suma średnich spadków -1%
- Maxymalny spadek -2%

Czasy w progach:

Lo (do 140HR) - 28:32
In (141HR - 169HR) - 26:23
Hi (od 170HR) - 1:41:53

Spalono: 0,41kg.

Odo: 3804km
High: 16412m

68,2...




  • DST 68.82km
  • Czas 02:08
  • VAVG 32.26km/h
  • VMAX 44.59km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • HRmax 179 ( 89%)
  • HRavg 152 ( 76%)
  • Kalorie 1561kcal
  • Podjazdy 142m
  • Sprzęt Giant TCR Composite 3 2012
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wytrzymałość na południu + odprowadzenie Marcina

Piątek, 26 lipca 2013 · dodano: 29.07.2013 | Komentarze 2

Przejażdżka z Marcinem + jeden kolega w kierunku Skałki - tutaj Marcin zawrócił do domu bo jutro (sobota) startuje w Klasyku Kłodzkim. Potem ogień po pętli klasyka południowego. Kolega odpadł po pierwszym lkm.

Dane wysokościowe:
- Suma przewyższeń 142 metry
- Masymana wysokość 154 m.n.p.m (hopka nad A4)
- Suma średniego nachylenia 1%
- Maxymalne nachylenie 2% (Hopka nad A4)
- Suma spadków 136 metrów
- Suma średnich spadków -1%
- Maxymalny spadek -2%

Czasy w progach:

Lo (do 140HR) - 24:05
In (141HR - 169HR) - 33:17
Hi (od 170HR) - 1:11:10

Spalono: 0,34kg.

Odo: 3730km
High: 16259m

69,6...




  • DST 71.07km
  • Czas 02:01
  • VAVG 35.24km/h
  • VMAX 63.02km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • HRmax 192 ( 96%)
  • HRavg 161 ( 80%)
  • Kalorie 1531kcal
  • Podjazdy 241m
  • Sprzęt Giant TCR Composite 3 2012
  • Aktywność Jazda na rowerze

Drugi trening Team'owy Whirlpool'a.

Środa, 24 lipca 2013 · dodano: 31.07.2013 | Komentarze 2

Z ochotą stawiłem się na parkigu Whirlpoola i zabrałem się na bardzo udany trening z grupą. Było MEGA. 22 osoby w peletonie. Do Pasikurowic spoko. Potem mocniej. Dołączają kolejni chętni. Jedziemy mocniej. Od Skarszyna pierwsze hopki. Jedzie mi się wyśmienicie. Na mojej zmianie z Przemkiem Kotowskim atakuje Artur, idę za nim ale to był tylko skok treningowy. ;) Od Trzebnicy już jest bardzo mocno. Pierwsze hopki z przodu. Na którejś KUR>>> spada mi łańcuch z blatu na 34. Nosz KUR>>>! Zanim wróciłem na poprzedni układ i rozkręciłem, miałem do grupy z 80 metrów. Nie doszedłem niestety. Do skrętu na Cerekwicę miałem stale do grupy około 200 metrów. Nie miałem szans na dojście. Pojechałem mocno i równo ale bez szarpania. Po nawrocie już w grupie. Jedziemy na Skotniki. Trzymam się szpicy. Znów daję się ponieść emocjom i jadę odcinek z przodu. Jednakże w porównaniu do debiutu, teraz ogarniam górkę i ludzi i po ataku z boku łapię koło i lecę ze wszystkimi. Daję nawet przez chwilę pomoc Marcinowi. :) Od szczytu już razem lecimy do Pasikurowic. Sprint na tablicę i rozjazd. Było SUPER! Za tydzień, jak pogoda pozwoli też przyjazdę. :)

Dane wysokościowe:
- Suma przewyższeń 415 metry
- Masymana wysokość 241 m.n.p.m (Col Du Skotniki
- Suma średniego nachylenia 2%
- Maxymalne nachylenie 4% (Col Du Skotniki)
- Suma spadków 418 metrów
- Suma średnich spadków -2%
- Maxymalny spadek -4%

Czasy w progach:

Lo (do 140HR) - 11:41
In (141HR - 169HR) - 42:48
Hi (od 170HR) - 1:05:18

Spalono: 0,37kg.

Odo: 3661km
High: 16117m

69,7...




  • DST 70.21km
  • Czas 02:05
  • VAVG 33.70km/h
  • VMAX 53.32km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • HRmax 179 ( 89%)
  • HRavg 158 ( 79%)
  • Kalorie 1624kcal
  • Podjazdy 175m
  • Sprzęt Giant TCR Composite 3 2012
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wytrzymałość na południu.

Poniedziałek, 22 lipca 2013 · dodano: 23.07.2013 | Komentarze 2

Przejazd wytrzymałościowy na południu po pracy. Trasa to wariacje po klasykach południa. $ przyspieszenia i sprinty na tablice. Na Gniechowice wyszło z bocznym wiatrem 53,32km/h. Jest dobrze.

Dane wysokościowe:
- Suma przewyższeń 175 metry
- Masymana wysokość 165 m.n.p.m (hopka nad A4)
- Suma średniego nachylenia 1%
- Maxymalne nachylenie 3% (Hopka nad A4)
- Suma spadków 165 metrów
- Suma średnich spadków -1%
- Maxymalny spadek -2%

Czasy w progach:

Lo (do 140HR) - 6:02
In (141HR - 169HR) - 17:44
Hi (od 170HR) - 1:41:22

Spalono: 0,35kg.

Odo: 3590km
High: 15702m

69,4...




  • DST 68.72km
  • Czas 01:58
  • VAVG 34.94km/h
  • VMAX 46.05km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • HRmax 182 ( 91%)
  • HRavg 161 ( 80%)
  • Kalorie 1536kcal
  • Podjazdy 213m
  • Sprzęt Giant TCR Composite 3 2012
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ustawka pod Biedronką ul. Strzegomska + Whirlpool Team

Niedziela, 21 lipca 2013 · dodano: 23.07.2013 | Komentarze 0

Mój dzisiejszy przelot zbiegł się z ustawką Harfy Harryson FELT i 3 ludzi z Whirlpool Team'u + inni. Przejechałem z nimi aż za Pilice koło Mietkowa ale musiałem wracać do domu na 13:00 więc powrót samotnie ale też w szybkim tempie. Bardzo udany trening. Czuję świeżość i ochotę do jazdy. Oby tak dalej. :)

Dane wysokościowe:
- Suma przewyższeń 213 metry
- Masymana wysokość 164 m.n.p.m (hopka nad A4)
- Suma średniego nachylenia 1%
- Maxymalne nachylenie 3% (Hopka nad A4)
- Suma spadków 211 metrów
- Suma średnich spadków -1%
- Maxymalny spadek -3%

Czasy w progach:

Lo (do 140HR) - 5:44
In (141HR - 169HR) - 33:32
Hi (od 170HR) - 1:18:49

Spalono: 0,36kg.

Odo: 3520km
High: 15527m

69,9...




  • DST 127.96km
  • Czas 05:22
  • VAVG 23.84km/h
  • VMAX 64.47km/h
  • Temperatura 29.0°C
  • HRmax 185 ( 92%)
  • HRavg 158 ( 79%)
  • Kalorie 3736kcal
  • Podjazdy 2042m
  • Sprzęt Giant TCR Composite 3 2012
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tour The Góry Sowie - KORONA zdobyta!!! :D

Czwartek, 18 lipca 2013 · dodano: 23.07.2013 | Komentarze 2

Dawno planowany wypad na Tour The Góry Sowie z Marcinem. Akurat miałem 2 dni wolnego w pracy więc nie było innej opcji. :)

Zaliczone w kolejności:

- Przełęcz Walimska z Pieszyc
- Przełecz Sokolec z Walimia
- Przełęcz Jugowska z Nowej Rudy
- Przełęcz Woliborska z Bielawy
- Przełęcz Srebrna Góra + Fort
- Przełęcz Jugowska z Nowej Rudy

Wszystkie podjazdy w dobrym treningoeym tempie. Na ostatnim podjeździe na Przełęcz Jugowską byłem już trochę zmęczony ale spoko.

Dzięki Marcin za wspólny wypad! :)

Dane wysokościowe:
- Suma przewyższeń 2042 metry
- Masymana wysokość 805 m.n.p.m Przełęcz Jugowska
- Suma średniego nachylenia 4%
- Maxymalne nachylenie 11% (Fort - Srebrna Góra)
- Suma spadków 2071 metrów
- Suma średnich spadków -4%
- Maxymalny spadek -11%

Czasy w progach:

Lo (do 140HR) - 1:30:58
In (141HR - 169HR) - 1:09:49
Hi (od 170HR) - 2:39:14

Spalono: 0,51kg.

Odo: 3452km
High: 15314m

69,4...




  • DST 70.52km
  • Czas 02:02
  • VAVG 34.68km/h
  • VMAX 47.02km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • HRmax 190 ( 95%)
  • HRavg 156 ( 78%)
  • Kalorie 1612kcal
  • Podjazdy 140m
  • Sprzęt Giant TCR Composite 3 2012
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wyrzymałościowo z Grześkiem, Witkiem i Damianem na południu.

Wtorek, 16 lipca 2013 · dodano: 17.07.2013 | Komentarze 0

Udało się w końcu umówić z Grześkiem na wspólny trening. To wręcz jak wydarzenie sezonu ;) bo prócz wspólnego treningu 2 tygodnie temu na środowej ustawce z Whirlpoolem, nie mieliśmy okazji. Wpadł też jeszcze Damian Kidoo0. Pod szpitalem dołączył Witek. Azytmu na Żurawinę i jedziemy. Na początku 4km rozgrzewka, a potem już poszło tempo. 39/42km/h. Jechało mi się dziś wyśmienicie. Żadnych problemów z mocą czy wytrzymałością. Wito dawał krótkie zmiany i wyraźnie miał braki kondycyjne. Wyrobi się. :] W Żurawinie skręcamy w prawo, a w dalszej części trasy wbijamy na standardową kreskę na Przecławice. Zmiany idą potężne. 42/43km/h przy dość niekorzystnym wietrze. W Przecławicach odbijamy w prawo i lecimy na Gniechowice. Wiatr skośno czołowy, BARDZO mocny. Prędkość spada do 37/38km/h. Na zmianach idę mocno, a i tętno leci pod 190HR. ;) Dojeżdżamy do "ósemki" i Grześ prosi, o zawrócenie, gdyż chce być w miarę wcześnie w domu na "gaju". Spoko, czego nie robi się dla przyjaciół. Wracamy z wiatrem lekko bocznym / w plecy więc można rozwinąć skrzydła. Nie oszczędzam się na zmianach i lecimy uczciwie 43km/h. Wito daje króciótkie zmiany ale tempo spada do około 39km/h. Na hopce za Przecławicami podciągam tempo, wyprzedzam Wita i wygrywam premię górską. ;) Prawie równo ze mną wjeżdżam Grześ. Nie zwalniamy i dociskamy tempo. Po około 1km Damiana krzyczy, że nie ma Witka... Zwalniamy. Dojeżdżamy do rozjazdu na Żurawinę i przygotowujemy się na ten zniszczony odcinek asfaltu... Jedziemy, jedziemy i... NOWY ASFALT DO SAMEJ ŻURAWINY!!! :D No wreszcie! Radość nie pozwala wolno się toczyć więc dalej zaciągamy. Ostro szło już do samego Wrocławia. Witek zginął już gdzieś po drodze. Trafi na pewno do domu. Atak na tablicę Wrocław - byłbym pierwszy ale z za pleców wyskoczył Damian z 3 pozycji. Trudno. Dojeżdżamy razem do armii krajowej, dziękujemy sobie za udany trenngi. Jadę do domu tempem rozjazdowym. Super trening. :)

Dane wysokościowe:
- Suma przewyższeń 140 metry
- Masymana wysokość 175 m.n.p.m hopka za Przecławicami
- Suma średniego nachylenia 1%
- Maxymalne nachylenie 3% (Hopka za Przecławicami)
- Suma spadków 141 metrów
- Suma średnich spadków -1%
- Maxymalny spadek -2%

Czasy w progach:

Lo (do 140HR) - 12:16
In (141HR - 169HR) - 15:47
Hi (od 170HR) - 1:32:06

Spalono: 0,36kg.

Odo: 3324km
High: 13272m

69,9...




  • DST 70.84km
  • Czas 02:56
  • VAVG 24.15km/h
  • VMAX 64.74km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • HRmax 186 ( 93%)
  • HRavg 151 ( 75%)
  • Kalorie 2109kcal
  • Podjazdy 1243m
  • Sprzęt Giant TCR Composite 3 2012
  • Aktywność Jazda na rowerze

W Kluczborku deszcz - W Górach Sowich SŁOŃCE! Mała zmiana planów...

Sobota, 13 lipca 2013 · dodano: 15.07.2013 | Komentarze 2

Teraz krótko, reszta potem.

Pojechaliśmy z Marcinem do Kluczborka na maraton szosowy. Bardzo się nastawiłem na ten start. Miał to być mój wielki powrót... Niestety od Namysłowa zaczął padać deszcz i za nic nie chciał przestać dalej padać w Kluczborku... :( Koniec końców, po biciu się z własnymi myślami zrezygnowałem i pojechałem do Wrocławia. :[ Nie mogłem tego przeboleć więc w drodze powrotnej zadzwoniłem do Witka czy nie ma ochoty się "pościgać" - on natomiast wyskoczył z górami. OK - pasuje! :D O 12:30 ruszyliśmy z Pieszyc z pod Biedronki w kierunku przełęczy Jugowskiej. Zrobiliśmy ją 2 razy. Pierwszy raz od parkingu na Biedronce, a drugi tak jak chłopaki, od rozwidlenia w Pieszycach.

Pierwszy podjazd: Prędkość 18-19km/h. Końcowe 500 metrów 22,5km/h.
Drugi podjazd: Prędkość 19-20km/h. Końcowe 500 metrów 20,5km/h.

Po zaliczeniu podwójnego strzału, skierowaliśmy się na Przełęcz Walimską. Oj dawno tam nie byłem. Zapomniałem już jaki ma profil i co i jak. No i co? No i spoko. Dużo więcej odcinków, o nachyleniu 6% i 7%. Tych 7% było dość sporo. Na początko było ciężkawo ale po przyzwyczajeniu nóg do większych "skosów" poszło fanjnie. Będę chyba częściej wjeżdżał na Przełęcz Walimską niż na Przełęcz Jugowską. Najgorszy jest tylko ten cholerny odcinek 500 metrów z tą kostką... :/

Podjazd od kostki: 15-16km/h (odcinki 4%-5% - 17/18km/h).

SUPER trening! :)

Dane wysokościowe:
- Suma przewyższeń 1243 metry
- Masymana wysokość 805 m.n.p.m Przełęcz Jugowska
- Suma średniego nachylenia 5%
- Maxymalne nachylenie 7% (Przełęcz Walimska)
- Suma spadków 1216 metrów
- Suma średnich spadków -5%
- Maxymalny spadek -7%

Czasy w progach:

Lo (do 140HR) - :
In (141HR - 169HR) - :
Hi (od 170HR) - 0:0:0

Spalono: 0,41kg.

Odo: 3254km
High: 13132m

69,7...


Kategoria Trening Siłowy


  • DST 71.64km
  • Czas 02:16
  • VAVG 31.61km/h
  • VMAX 50.41km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • HRmax 184 ( 92%)
  • HRavg 161 ( 80%)
  • Kalorie 1708kcal
  • Podjazdy 216m
  • Sprzęt Giant TCR Composite 3 2012
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wariantowo na połdniu.

Poniedziałek, 8 lipca 2013 · dodano: 11.07.2013 | Komentarze 0

Przejazd na połdniu z Marcinem Srokowskim. Głównie sam na przodzie. Marcin po 40km odpuścił i wrócił do domu. Widzialem po nim, że jest umordowany. Pewnie słabszy dzień. Potem sam jeszcze na Pietrzykowice i Maluszów. Na obwodnicy Tyńca Małego fajnie jechało się za TIR'em jakieś 500 metrów ze średnią 50km/h. :D Tyle. Udany strzał.

Dane wysokościowe:
- Suma przewyższeń 216 metry
- Masymana wysokość 161 m.n.p.m Estakada nad S8
- Suma średniego nachylenia 1%
- Maxymalne nachylenie 3% (Estakada nad S8)
- Suma spadków 197 metrów
- Suma średnich spadków -1%
- Maxymalny spadek -3%

Czasy w progach:

Lo (do 140HR) - 19:01
In (141HR - 169HR) - 17:56
Hi (od 170HR) - 1:36:46

Spalono: 0,35kg.

Odo: 3255km
High: 12105m

69,2...




  • DST 39.41km
  • Czas 01:33
  • VAVG 25.43km/h
  • VMAX 57.68km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • HRmax 187 ( 93%)
  • HRavg 151 ( 75%)
  • Kalorie 1172kcal
  • Podjazdy 696m
  • Sprzęt Giant TCR Composite 3 2012
  • Aktywność Jazda na rowerze

2 x Jugowska treningowo i PEŁNIA szczęścia! :D

Niedziela, 7 lipca 2013 · dodano: 08.07.2013 | Komentarze 4

Od dłuższego już czasu planowałem "ugryźć" górki i zaatakować stare dobre Góry Sowie, tak aby ruszyć temat górek w tym sezonie. Udało się dziś. Wczoraj zgadałem się z chłopakami i z Kaśką. Wszyscy mieliśmy dojechać na szczyt Przełęczy Jugowskiej, a Kaśka miała spotkać się z nami w Pieszycach i ruszyć na zestaw: 2xJugowska, 2xWalimska + jak czas pozwoli na jakiś deser. Dojechaliśmy punktualnie, Kaśka już czekała, szybki pitstop i już jedziemy w kierunku Przełęczy Jugowskiej. Nie wiedziałem czego mam się spodziewać po sobie, w tym roku największą górkę jaką robiłem to Przełęcz Tąpadło ;) więc nie powiem, że się nie obawiałem, o mój "występ". Kaśka jako kobieta zadziała na nas motywujaco ;) więc nie było opcji na luzik. I dobrze, bo założyłem sobie uczciwy trening.

Początek podjazdu od Pieszyc spoko 2% / 3%. Tempo spokojne, aby wejść w rytm podjazdowy. Potem jest trochę mocniej bo robi się 5%. Kontrolowałem cały czas nachylenie. Koło restauracji, przy pętli autobusowej, 3 fajne "agrawki" i wypłąszcza się do 4%. Na całej długości już nachylenie jest stałe między 4 i 5 procent. Więcej nie ma. Idziemy wszyscy razem. 19 z tyłu na kompakcie i 20,5km/h. Nie mówię, że jadę na luzie ale z zauważalnym zapadem mocy. Równo i w tempie. Na początku lekko się zadyszałem, puls m/w 183HR ale po jakimś km wyrównało się i spadło. Kaśka krzyknęła po kilometrze, że odpuszcza więc i nas dopadł brak motywacji, a tempo spadło do 18,5km/h. Tak już bez emocji dojechałem na szczyt. Marcina spotkaliśmy w międzyczasie na zjeździe ale chyba zawrócił, bo po jakiś3 minutach też zameldował się na szczycie. Krótka rozmowa i pojechał do Wałbrzycha, a my z Kaśką w dół na drugi strzał. Zawróciliśy przy pętli i tu nagle BUM i Kaście strzelił łańcuch... :/ Już wiedziałem, że nasz plan na kilka strzałów poszedł się jeb... :[ Kaśka była zła też ale zasugerowała, że się chwilę poopala abyśmy mogli sobie przynajmniej zrobić raz jeszcze jugowską. Dobre i to. Tym razem zacząłem w blokach na płycie ale po 3 pętlach wróciłem do młynka. Ten drugi raz pojechałem równo na całej długości - 19,5km/h na całym podjeździe. Puls w granicach 178-180. Na ostatnich 500 metrach zrzut na 19 z tyłu i 22km/h do samej końcówki. Zwrotka i w dół do Kaśki. Zjechaliśmy do Pieszyc, w samochód i zawiozłem ją do Dzierżoniowa.

Bardzo udany trening i w sumie to jakiś mały kamień spadł mi z serca bo nie jest źle, a nawet jest nieźle z dyspozycją w górach jeśli porównuję to co działo się niedawno na tąpadłach. :)

Dane wysokościowe:
- Suma przewyższeń 696 metry
- Masymana wysokość 805 m.n.p.m Przełęcz Jugowska
- Suma średniego nachylenia 4%
- Maxymalne nachylenie 5% (Przełęcz Jugowska)
- Suma spadków 710 metrów
- Suma średnich spadków -4%
- Maxymalny spadek -5%

Czasy w progach:

Lo (do 140HR) - 18:24
In (141HR - 169HR) - 17:12
Hi (od 170HR) - 0:57:16

Spalono: 0,34kg.

Odo: 3184km
High: 11889m

68,8...