Info

Suma podjazdów to 280113 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2018, Maj10 - 0
- 2018, Kwiecień20 - 0
- 2018, Marzec6 - 0
- 2018, Styczeń9 - 0
- 2017, Grudzień2 - 0
- 2017, Wrzesień2 - 0
- 2017, Sierpień3 - 0
- 2017, Lipiec2 - 0
- 2017, Maj7 - 0
- 2017, Kwiecień9 - 0
- 2017, Marzec11 - 0
- 2017, Luty13 - 0
- 2017, Styczeń13 - 0
- 2016, Grudzień16 - 4
- 2016, Listopad9 - 2
- 2016, Październik4 - 0
- 2016, Wrzesień12 - 0
- 2016, Sierpień4 - 0
- 2016, Czerwiec2 - 0
- 2016, Maj6 - 0
- 2016, Kwiecień9 - 0
- 2016, Marzec3 - 0
- 2016, Luty10 - 6
- 2016, Styczeń19 - 12
- 2015, Grudzień14 - 0
- 2015, Październik1 - 0
- 2015, Wrzesień3 - 2
- 2015, Sierpień10 - 6
- 2015, Lipiec12 - 6
- 2015, Czerwiec6 - 0
- 2015, Maj16 - 4
- 2015, Kwiecień13 - 6
- 2015, Marzec13 - 4
- 2015, Luty15 - 0
- 2015, Styczeń18 - 6
- 2014, Grudzień16 - 2
- 2014, Październik9 - 6
- 2014, Wrzesień10 - 4
- 2014, Sierpień4 - 4
- 2014, Lipiec7 - 6
- 2014, Czerwiec7 - 8
- 2014, Maj10 - 4
- 2014, Kwiecień4 - 4
- 2014, Marzec14 - 12
- 2013, Październik1 - 4
- 2013, Wrzesień5 - 6
- 2013, Sierpień10 - 8
- 2013, Lipiec12 - 14
- 2013, Czerwiec9 - 16
- 2013, Maj3 - 0
- 2013, Kwiecień10 - 32
- 2013, Marzec13 - 20
- 2013, Luty15 - 40
- 2013, Styczeń16 - 16
- 2012, Grudzień8 - 6
- 2012, Listopad6 - 14
- 2012, Październik14 - 18
- 2012, Wrzesień14 - 26
- 2012, Sierpień13 - 30
- 2012, Lipiec15 - 26
- 2012, Czerwiec14 - 13
- 2012, Maj12 - 8
- 2012, Kwiecień10 - 13
- 2012, Marzec15 - 16
- 2012, Luty14 - 20
- 2012, Styczeń15 - 28
- 2011, Grudzień15 - 12
- 2011, Listopad4 - 5
- 2011, Październik12 - 8
- 2011, Wrzesień14 - 11
- 2011, Sierpień15 - 3
- 2011, Lipiec12 - 2
- 2011, Czerwiec11 - 17
- 2011, Maj14 - 15
- 2011, Kwiecień12 - 24
- 2011, Marzec18 - 26
- 2011, Luty14 - 13
- 2011, Styczeń15 - 8
- 2010, Grudzień9 - 13
- 2010, Wrzesień5 - 4
- 2010, Sierpień5 - 5
- 2010, Lipiec5 - 7
- 2010, Czerwiec7 - 11
- 2010, Maj10 - 5
- 2010, Kwiecień8 - 24
- 2010, Marzec14 - 34
- 2010, Luty13 - 0
- 2010, Styczeń14 - 2
- 2009, Lipiec3 - 0
- DST 40.98km
- Czas 01:29
- VAVG 27.63km/h
- VMAX 54.44km/h
- Temperatura 16.0°C
- HRmax 182 ( 91%)
- HRavg 152 ( 76%)
- Kalorie 1002kcal
- Podjazdy 69m
- Sprzęt Giant TCR Composite 3 2012
- Aktywność Jazda na rowerze
Z Łukaszem na Żurawinę.
Środa, 15 października 2014 · dodano: 17.10.2014 | Komentarze 2
Umówiłem się z Łukaszem Warżała na lekki trening na południe. Czekając na niego porobiłem kilka tempówek na Borowskiej i Kutrzeby. Dojechaliśmy do Żurawiny i tam zawróciliśmy bo zaczęło kropić. Potem mnie już krew zalała...
Dane wysokościowe:
- Suma przewyższeń 69 metry
- Maksymalna wysokość 148 m.n.p.m (Estakada nad A4)
- Suma średniego nachylenia 1%
- Maksymalne nachylenie 2% (Estakada nad A4)
- Suma spadków 69 metrów
- Suma średnich spadków - 1%
- Maxymalny spadek -2%
Czasy w progach:
Lo (do 140HR) - 20:39
In (141HR - 169HR) - 24:20
Hi (od 170HR) - 44:54
Spalono: 0,22kg.
Odo: 8194km
High: 32037m
Top High: 810 m.n.p.m (Przełęcz Jugowska)
72,8...
- DST 64.72km
- Czas 02:06
- VAVG 30.82km/h
- VMAX 40.47km/h
- Temperatura 20.0°C
- HRmax 171 ( 86%)
- HRavg 147 ( 74%)
- Kalorie 1454kcal
- Podjazdy 115m
- Sprzęt Giant TCR Composite 3 2012
- Aktywność Jazda na rowerze
Czwarty etap pod rząd! Rozjazd po sobocie.
Niedziela, 12 października 2014 · dodano: 12.10.2014 | Komentarze 0
Miałem dziś mieć wolne ale pogoda tak piękna, że nie można jej marnować. Pojechałem z Marcinem na 60km rozjazd po wczorajszych harcach. W sumie miało być lżej niż średnia jaka nam wyszła, czyli 30,21km/h ale tak wiało nam w japy przez 60% trasy, że nie dało się lekko jechać. Trudno. Trasa poszła przez Żerniki, Siechnice i Kotowice, a potem na Marcinkowice, Okrzeszyce i Żurawinę. Tam odbiliśmy na Wrocław i przez Szukalice na Wysoką i do domu. Rozmawialiśmy całą drogę, o wszystkim. O planach na zimę, o tym sezonie, o Stravie i KOM'ach a dokładniej, o PRZE KOM'ach... :D Pośmialiśmy się, powspominaliśmy i 6 dych pękło. Bardzo fajna odmiana od treningów gdzie trzeba napier... przez 70km. O! :P
Dane wysokościowe:
- Suma przewyższeń 115 metry
- Maksymalna wysokość 148 m.n.p.m (Estakada nad A4)
- Suma średniego nachylenia 1%
- Maksymalne nachylenie 3% (Estakada nad A4)
- Suma spadków 112 metrów
- Suma średnich spadków - 1%
- Maxymalny spadek -2%
Czasy w progach:
Lo (do 140HR) - 7:45
In (141HR - 169HR) - 1:05:37
Hi (od 170HR) - 55:58
Spalono: 0,32kg.
Odo: 8152km
High: 31967m
Top High: 810 m.n.p.m (Przełęcz Jugowska)
72,8...
- DST 139.61km
- Czas 04:32
- VAVG 30.80km/h
- VMAX 62.63km/h
- Temperatura 21.0°C
- HRmax 187 ( 94%)
- HRavg 146 ( 73%)
- Kalorie 3077kcal
- Podjazdy 818m
- Sprzęt Giant TCR Composite 3 2012
- Aktywność Jazda na rowerze
DRUGIE Zakończenie Sezonu Kolarskiego 2014. :)
Sobota, 11 października 2014 · dodano: 12.10.2014 | Komentarze 2
No i jednak jeszcze raz zaliczyłem Przełęcz Tąpadło w tym sezonie szosowym. Nigdy nie znasz dnia ani godziny. :D Ale od początku. Domawiamy się przez piątek na dużą ustawkę w sobotę. Jest pogoda, jest frekwencja. Przyjeżdża ponad 20 osób. Startujemy z pod Lidla z ul. Gagarina. Założenie jest takie, że jedziemy do 34km/h. I tak trzymamy. Pogoda idealna, wieje słabo, ruch w peletonie minimalny. Ład, porządek i dobra zabawa. Do Kątów Wr. jedziemy spokojnie. Za Kątami Wr. troszkę przyspieszamy ale nie za bardzo. Nie chcemy pourywać ludzi z tyłu. Nie o to nam chodzi. Za Mietkowem odbijamy w kierunku ścieżek gdzie nie byłem jeszcze, a azymut wyznacza Przełęcz Pożarzysko. Asfalty tu idealne. Kurcze, nie wiedziałem, że tak tu ładnie. :) Kilka hopek koło zalewy Mietkowskiego i zaczyna się pierwsza główna atrakcja. Peleton pęka na 3 mniejsze grupy. Ja dojeżdżam gdzieś na m/w 10 pozycji. Nie robimy tu przerwy i idziemy dalej na Świdnicę, a potem odbijamy na Wiry. W planie Przełęcz Tąpało. Pod sklepem w Wirach przerwa, choć to nie był do końca chyba dobry pomysł. Na szczycie jestem chyba 7 jak dobrze policzyłem. Nieźle. :) Czekamy na wszystkich i jedziemy w dół do Sobótki ale odbijamy jeszcze w lewo, żeby zaliczyć Col Du Wieżyca. Fajny podjazd. Krótki ale pofalowany z końcówką 8%. Daj w kość. Zjazd i kontra na Coffee bar przy DK35 w kierunku Mietkowa. Szybki popas i jedziemy na Mietków, a potem na Kąty Wr. przez Stróżę. Droga momentami nie najlepsza ale fajny to łącznik. W Kątach Wr. zapinamy już azymut na Pietrzykowice i Oporów i tak dojeżdżamy do mety. Rozjazd przez Solskiego i do domu. MEGA! :)
Dane wysokościowe:
- Suma przewyższeń 818 metry
- Maksymalna wysokość 368 m.n.p.m (Przełęcz Tąpadła)
- Suma średniego nachylenia 3%
- Maksymalne nachylenie 8% (Col Du Wieżyca)
- Suma spadków 805 metrów
- Suma średnich spadków - 2%
- Maxymalny spadek -8%
Czasy w progach:
Lo (do 140HR) - 34:47
In (141HR - 169HR) - 1:55:28
Hi (od 170HR) - 2:02:24
Spalono: 0,46kg.
Odo: 8088km
High: 31852m
Top High: 810 m.n.p.m (Przełęcz Jugowska)
72,8kg
- DST 40.69km
- Czas 01:19
- VAVG 30.90km/h
- VMAX 45.77km/h
- Temperatura 18.0°C
- HRmax 176 ( 88%)
- HRavg 156 ( 78%)
- Kalorie 956kcal
- Podjazdy 82m
- Sprzęt Giant TCR Composite 3 2012
- Aktywność Jazda na rowerze
Szybki "numerek" na południu + KOM! :D
Piątek, 10 października 2014 · dodano: 12.10.2014 | Komentarze 0
Bardzo chciałem dziś iść na trening i poszedłem mimo, że wyjechałem z domu po pracy dopiero, o 17:10. Wróciłem, o 18:35 i było już... ciemno. :( Na dzień dobry KOM na odcinku Hallera - Powstańców Śląskich! :D Potem poleciałem znów jak wczoraj przez Klecinę ale odbiłem na północ na rondzie koło Auchan, na Pietrzykowice. Wiatr dawał się we znaki ale ten odcinek poleciałem z wiatrem. Dobry czas. Odbiłem na Pietrzykowice, a potem skręciłem w lewo na Biskupice Podgórne, gdzie pomyliłem skręty i zamiast w drugi skręciłem w pierwszy na A4... :D Do Małuszowa leciałem pod boczny wiatr. Ciężko było. Odbiłem w lewo na Wrocław, a potem na Tyniec Mały, gdzie skontrowałem na Domasław. Leciałem równym tempem, przez cały trening około 32/33km/h. Mają w głowie jutrzejszy długi etap, nie chciałem absolutnie dziś się zmęczyć. Główną doleciałem do Bielan, ale tam jeszcze odbiłem w lewo na Klecinę i przez Gajowicką wróciłem do domu. Było OK.
Dane wysokościowe:
- Suma przewyższeń 82 metry
- Maksymalna wysokość 154 m.n.p.m (Hopka Małuszów)
- Suma średniego nachylenia 1%
- Maksymalne nachylenie 2% (Estakada nad A4)
- Suma spadków 89 metrów
- Suma średnich spadków - 1%
- Maxymalny spadek -2%
Czasy w progach:
Lo (do 140HR) - 6:07
In (141HR - 169HR) - 14:21
Hi (od 170HR) - 58:04
Spalono: 0,32kg.
Odo: 7948km
High: 31033m
Top High: 810 m.n.p.m (Przełęcz Jugowska)
72,8...
- DST 64.72km
- Czas 02:02
- VAVG 31.83km/h
- VMAX 48.66km/h
- Temperatura 19.0°C
- HRmax 196 ( 98%)
- HRavg 164 ( 82%)
- Kalorie 1644kcal
- Podjazdy 174m
- Sprzęt Giant TCR Composite 3 2012
- Aktywność Jazda na rowerze
Skoki na segmenty = 2 x KOM. :P
Czwartek, 9 października 2014 · dodano: 12.10.2014 | Komentarze 0
Po 3 dniach bez treningu, dziś po robocie skoczyłem wreszcie na trening. Jako, że udało mi się wyjechać ciut wcześniej niż zawsze, to zdzwoniłem się z Kamilem, że ja dołączę do nich wracając z Żurawiny w kierunku Wrocławia. Na rozgrzewkę poleciałem sobie przez Bielany zrobić skok na KOM'a na downhill'u w kierunku Wysokiej. Dziś się udało. Średnia 44km/h na odcinku 1,5km i 196HRMax... :D Nieźle mnie zamgliło na końcu, no ale jaka satysfakcja! :) Potem poleciałem na Wysoką, a w Szukalicach odbiłem na drogę na Żurawinę. Zrobiłem drugi segment z myślą, o wysokim miejscu, a był to Test CTS Lazaro - 6 miejsce. Raz musiałem mega zwolnić bo auto przede mną zakręcało w lewo i może było by lepiej. Dojeżdżając do końca segmentu zobaczyłem z naprzeciwka Kamila z Piotrkiem. Chłopaki skumali, że lecę na wynik i zaczekali na mnie. Dzięki panowie. Polecieliśmy razem w kierunku Żurawiny, Domasława, a potem Piotr pokazał na super pętlę przez Chrzanów, Żerniki i Tyniec Mały z powrotem do Domasława. Asfalt rewelacja. Będziemy tędy jeździć! Po nawrocie w Bielanach skręt na Ślęzę i ponownie odcinek na Wysoką ale tym razem nie dawałem już zmian, bo to mój segment. :P Chłopaki odbili na Wysoką a ja poleciałem do Karkonoskiej i dalej do siebie. Bardzo udany trening.
Dane wysokościowe:
- Suma przewyższeń 174 metry
- Maksymalna wysokość 152 m.n.p.m (Hopka Tyniec Mały)
- Suma średniego nachylenia 2%
- Maksymalne nachylenie 3% (Estakada nad A4)
- Suma spadków 169 metrów
- Suma średnich spadków - 1%
- Maxymalny spadek -2%
Czasy w progach:
Lo (do 140HR) - 2:22
In (141HR - 169HR) - 10:08
Hi (od 170HR) - 1:50:39
Spalono: 0,32kg.
Odo: 7907km
High: 30952m
Top High: 810 m.n.p.m (Przełęcz Jugowska)
72,8...
- DST 114.54km
- Czas 03:38
- VAVG 31.52km/h
- VMAX 44.32km/h
- Temperatura 15.0°C
- HRmax 188 ( 94%)
- HRavg 152 ( 76%)
- Kalorie 2449kcal
- Podjazdy 408m
- Sprzęt Giant TCR Composite 3 2012
- Aktywność Jazda na rowerze
Zakończenie Sezonu Kolarskiego 2014. :)
Sobota, 4 października 2014 · dodano: 04.10.2014 | Komentarze 0
Jak co roku zorganizowaliśmy imprezę pod szyldem "Zakończenie Sezonu Kolarskiego 2014". Było nas w najliczniejszym momencie 24 osoby. Sporo! :) Ze starej Husarii Szosowej był Marcin, Marcin, Witek i Artur. Dodatkowo były dwie koleżanki z czego jedna, Agata dojechała z nami do mety. :) Jechało się super, bez szarpania i gonienia. Od Brzegu Dolnego było gorzej bo wiało bardzo mocno i drogi gówno warte... Lekko się źle czułem, bo już wczoraj bolało mnie gardło byłem na około 85%. Także nie piłowałem się na przodzie. Czasem też tak warto się pokręcić w środku peletonu. Idealna kompozycja treningowa na początek końca sezonu na jesień. ;)
Dane wysokościowe:
- Suma przewyższeń 408 metry
- Maksymalna wysokość 147 m.n.p.m (Hopka Rakoszyce)
- Suma średniego nachylenia 2%
- Maksymalne nachylenie 5% (Col Du Brzezina)
- Suma spadków 395 metrów
- Suma średnich spadków - 1%
- Maxymalny spadek -4%
Czasy w progach:
Lo (do 140HR) - 29:36
In (141HR - 169HR) - 1:37:04
Hi (od 170HR) - 1:31:20
Spalono: 0,40kg.
Odo: 7843km
High: 30778m
Top High: 810 m.n.p.m (Przełęcz Jugowska)
71,9...
- DST 90.55km
- Czas 02:56
- VAVG 30.87km/h
- VMAX 48.66km/h
- Temperatura 19.0°C
- HRmax 193 ( 97%)
- HRavg 159 ( 80%)
- Kalorie 2281kcal
- Podjazdy 284m
- Sprzęt Giant TCR Composite 3 2012
- Aktywność Jazda na rowerze
Wytrzymałość + Siła na południu.
Piątek, 3 października 2014 · dodano: 04.10.2014 | Komentarze 0
Korzystając z dnia urlopu, poleciałem rano na trening na południe. Pokręciłem się najpierw w okolicach Bielan Wr. i Wysokiej, gdzie na downhill'u z estakady zrobiłem KOM'a a potem poleciałem łamaną drogą na Gniechowice, gdzie potańczyłem po hopkach i przez Kąty Wrocławskie wróciłem do domu. Dobry, mocny trening. :)
Dane wysokościowe:
- Suma przewyższeń 284 metry
- Maksymalna wysokość 176 m.n.p.m (Hopka Zachowice-Siedlakowice)
- Suma średniego nachylenia 1%
- Maksymalne nachylenie 4% (Hopka Zachowice-Siedlakowice)
- Suma spadków 280 metrów
- Suma średnich spadków - 1%
- Maxymalny spadek -4%
Czasy w progach:
Lo (do 140HR) - 3:56
In (141HR - 169HR) - 10:55
Hi (od 170HR) - 2:41:30
Spalono: 0,32kg.
Odo: 7728km
High: 30370m
Top High: 810 m.n.p.m (Przełęcz Jugowska)
72,1...
- DST 70.37km
- Czas 02:10
- VAVG 32.48km/h
- VMAX 51.55km/h
- Temperatura 18.0°C
- HRmax 186 ( 93%)
- HRavg 146 ( 73%)
- Kalorie 1504kcal
- Podjazdy 166m
- Sprzęt Giant TCR Composite 3 2012
- Aktywność Jazda na rowerze
Hopki, sprinty i WYGRANY TRENING! :)
Poniedziałek, 29 września 2014 · dodano: 30.09.2014 | Komentarze 2
Po wczorajszej wytrzymałościówce, dziś przyszła kolej na jazdę w grupie. Na starcie stawiło się w sumie 6 osób. Plan był wyrysowany na FB. Wiało dziś i nie wiało. Jakoś tak dziwnie było. Niby wiało w przeciwną, ale jak wracaliśmy to tak lżej też się nie jechało. No nic. :] Pierwszy atak na estakadę nad A4 i jak zwykle młodzi górą. ;) Potem Żurawina ale tu przeszło bez ścigania. Za szybko był ten drugi sprint i ludzie nie było chyba jeszcze tak chętni. Potem dość długo nic nie było. Jechało się dobrze. Trasa znana. Przed Przecławicami przegrupowałem się na tył i czujnie czekałem na jakiś ruch ale sam poszedłem w pewnym momencie. No i tu kolega mnie wziął, o koło. Szkoda. Na Gniechowicach nadawałem akurat tempo więc wiedziałem, że ta tablica przejdzie bokiem. Chłopaki polecieli ale nie pamiętam kto wygrał. Stałym punktem programu są ostatnio hopki w Zachowicach. Tym razem pierwszą wjechałem siłowo bez szarpania, drugą też, a na trzeciej na powrocie pościgałem się z Kamilem ale wygrał chyba Michał. Od tego momentu poszło już mocne tempo do Wrocławia. Krzyżowice, Tyniec Mały przeleciały i zbliżaliśmy się do finish'u na hopce nad S8. Kamil zszedł ze zmiany jakoś 150 metrów przed rondem ja wyjechałem, dobiłem w pedały, 44km/h na zegarze i rura. Na szczęście rondo puste, przemknąłem jak strzała i zacząłem wspinaczkę. Kątem oka widziałem, ze jestem dość z przodu i że jest szansa na wygraną. Ktoś mnie tam dochodził ale nie miał szans. Za blisko byłem kreski. Jak się potem okazało to Kamil ale wygrałem JA! :D Dojazd do domu już spokojny po za segmentem od A4 do świateł, gdzie coś mnie lewe udo skurcz chwycił i musiałem odpuścić. Chłopaki dzwonili do mnie później czy wszystko ok. Miło z ich strony. BARDZO udany trening! :)
Dane wysokościowe:
- Suma przewyższeń 166 metry
- Maksymalna wysokość 176 m.n.p.m (Hopka Zachowice-Siedlakowice)
- Suma średniego nachylenia 1%
- Maksymalne nachylenie 4% (Hopka Zachowice-Siedlakowice)
- Suma spadków 169 metrów
- Suma średnich spadków - 1%
- Maxymalny spadek -4%
Czasy w progach:
Lo (do 140HR) - 11:12
In (141HR - 169HR) - 43:03
Hi (od 170HR) - 1:15:36
Spalono: 0,32kg.
Odo: 7637km
High: 30086m
Top High: 810 m.n.p.m (Przełęcz Jugowska)
72,8...
- DST 60.14km
- Czas 01:54
- VAVG 31.65km/h
- VMAX 42.88km/h
- Temperatura 19.0°C
- HRmax 180 ( 90%)
- HRavg 154 ( 77%)
- Kalorie 1420kcal
- Podjazdy 147m
- Sprzęt Giant TCR Composite 3 2012
- Aktywność Jazda na rowerze
Samotnie - wytrzymałościowo. A co! :)
Niedziela, 28 września 2014 · dodano: 29.09.2014 | Komentarze 0
Nie udało mi się zrobić treningu z chłopakami w sobotę, a tak chciałem! Ale życie czasem weryfikuje plany. :( No nic, udało mi się koniec końców zaliczyć 2 godzinki i 60km po południu w niedzielę. Dobre i to choć to było od dawna mój pierwszy samotny trening. Zrobiłem więc wytrzymałość. Przeleciałem się do Kątów Wrocławskich przez Bogdaszowice, z rundą i odskokiem w bok na hopkę nad A4 i dalej przed Pilawę, a powrót przez Skałkę. Wymęczyła mnie ta droga przez Bogdaszowice i chyba przestanę tamtędy jeździć. Trzepie, dziury i syf. Jest tam coraz gorzej. Wiało dziś mało, ale w związku z tym czułem, że cały czas jadę pod wiatr. Śmieszne uczucie. ;) Na powrocie szybko spadała temperatura. Wyjeżdżałem było 22C a po 18:00 było już 17C. Nic, jesień. Zadowolony jestem z tego przelotu. Wytrzymałość zadziałała. :)
Dane wysokościowe:
- Suma przewyższeń 147 metry
- Maksymalna wysokość 154 m.n.p.m (Hopka przed Pilawą)
- Suma średniego nachylenia 1%
- Maksymalne nachylenie 2% (Col Du Smolec)
- Suma spadków 147 metrów
- Suma średnich spadków - 1%
- Maxymalny spadek -2%
Czasy w progach:
Lo (do 140HR) - 3:56
In (141HR - 169HR) - 8:55
Hi (od 170HR) - 1:39:26
Spalono: 0,32kg.
Odo: 7567km
High: 29919m
Top High: 810 m.n.p.m (Przełęcz Jugowska)
72,8...
- DST 53.94km
- Czas 01:41
- VAVG 32.04km/h
- VMAX 51.55km/h
- Temperatura 19.0°C
- HRmax 186 ( 93%)
- HRavg 150 ( 75%)
- Kalorie 1233kcal
- Podjazdy 141m
- Sprzęt Giant TCR Composite 3 2012
- Aktywność Jazda na rowerze
Szybki strzał do Kątów Wr.
Piątek, 26 września 2014 · dodano: 29.09.2014 | Komentarze 0
Szybka ustawka na rogu Hallera i Powstańców Śląskich atak na południe w kierunku Kątów Wrocławskich. Pojechaliśmy przez Pietrzykowice i dalej na Sadków. Grupa bardzo fajna, i mimo, że to piątek po południu, to było nas 8 osób. Robi się coraz ciekawiej we Wrocławiu z ustawkami. Byle by tylko po zimie znów byli chętni do trenowania. Zgodnie z planem zrobiliśmy "atrakcje". Mi brakuje dalej siły aby kontrować młodszych kolegów. W zimie popracujemy nad tym. Powrót przez Skałkę i finish na kreskę w Smolcu. Było super.
Dane wysokościowe:
- Suma przewyższeń 141 metry
- Maksymalna wysokość 141 m.n.p.m (Col Du Sośnica)
- Suma średniego nachylenia 1%
- Maksymalne nachylenie 2% (Col Du Smolec)
- Suma spadków 141 metrów
- Suma średnich spadków - 1%
- Maxymalny spadek -2%
Czasy w progach:
Lo (do 140HR) - 11:23
In (141HR - 169HR) - 13:53
Hi (od 170HR) - 1:16:05
Spalono: 0,32kg.
Odo: 7507km
High: 29772m
Top High: 810 m.n.p.m (Przełęcz Jugowska)
72,8...