Relax na południu po południu. :)

Czwartek, 7 sierpnia 2014 · dodano: 11.08.2014 | Komentarze 2

Szybka ustawka, prawie takie Last Miunute. ;) Rzut okiem na forum, telefon do Marcina i 17:25 ruszamy z rogu Hallera i Grabiszyńskiej. Moje założenie pokryło się z Marcina, aby robić sobie luźny trening. Był jeszcze Kamil z Frankiem i pojawił się też Krzysiek. Jechało się fajnie (KOM w Smolcu ;0 ) :D. Trasa przez Kąty Wr., Gniechowice, Krzyżowice, a potem to już wygłupy po okolicznych mniej znanych odcinkach asfaltu. Wszyscy fajnie się bawili oprócz... Zauważyłem tendencję do sinusoidalnego wykresu naszego treningu: jak na zmianę wchodził Krzysiek, to tempo bardzo rosło, jak my to spadało, hehe. :D Trochę mnie już zmęczyło to bawienie się w "wyścig" na każdym treningu. Czasami trzeba odpocząć. Zastanawiam się tylko, komu i co można chcieć udowodnić takim zachowaniem? Po co potem marudzić, że na południu to lipa, że treningi słabe i ogólnie "żenada"? Jak ktoś jest mega mocny, to powinien ścigać się z Majką na TdD, a nie z pasjonatami, amatorami i narzekać że za wolno.

:]

Dane wysokościowe:
- Suma przewyższeń 130 metry
- Maksymalna wysokość 151 m.n.p.m (Hopka nad A4)
- Suma średniego nachylenia 1%
- Maxymalne nachylenie 2% (Hopka nad A4)
- Suma spadków 130 metrów
- Suma średnich spadków - 1%
- Maxymalny spadek -2%

Czasy w progach:
Lo (do 140HR) - 5:22
In (141HR - 169HR) - 17:08
Hi (od 170HR) - 1:35:21

Spalono: 0,32kg.

Odo: 6957km
High: 27709m
Top High: 810 m.n.p.m (Przełęcz Jugowska)

72,8...