Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi arturswider z miasteczka Wrocław. Mam przejechane 54342.85 kilometrów w tym 803.31 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 30.11 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 280113 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy arturswider.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 75.87km
  • Czas 02:32
  • VAVG 29.95km/h
  • VMAX 41.74km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • HRmax 186 ( 93%)
  • HRavg 153 ( 77%)
  • Kalorie 2516kcal
  • Podjazdy 660m
  • Sprzęt Rower Treningowy Schwinn
  • Aktywność Jazda na rowerze

Królewski Górski Etap - February End Tour Etap 4/4

Czwartek, 28 lutego 2013 · dodano: 01.03.2013 | Komentarze 0

Siadając dziś na rower nie wiedziałem jak będzie. Bałem się, że mnie dość szybko odetnie po trudach ostatnich 3 dni. Zacięcie psychiczne jednak skutecznie mnie motywowało, zresztą wizja wolnego weekendu oraz piątkowej laby też. :D Ląduję na maszynie, udaje mi się skręcić 40 minut przed zajęciami. Rozgrzewka 5+5 i 30 minut od razu podjazd. Jak "królewski" etap to nie ma co bujać się po "płaskim". ;) Przeskok na salę i kawałek po płaskim. Potem jakiś kwadrans po hopkach z przyspieszeniami. Aneta przygotowała też kawałek interwałowy! 3 powtórzenia układu po górę: 2 minuty siodło i 3 minuty: 15 sekund interwału bloki (kontry ataków) i 30 odpoczynku. 1 minuta luzu. Nie powiem. Ostro. Po pierwszym interwale zagatowało mnie ale z każdym następnym było lepiej. Na końcu już nawet fajnie. :D Chwila odpoczynku i zapowiedziana 20 minutowa górka. OStro pod górę bez pardonu. Ja przedłużyłem tą górkę do 46 minut! Tak, tak. Chciałem się dziś ujechać i skutecznie do tego dążyłem. Oczywiście moc z kadym km pod górę spadała ale nie nastąpiło odcięcie! Bardzo mnie to cieszy. Na koniec 10 minut rozjazdu, rozciąganie i META! Skończyłem ten Tour. YEAH! :D

Teraz nagroda czyli LABA. :D

Wszystko zrealizowane w 100%! Motywowacja 100%. Dziękuję za kciuki. ;)

Podsumowując, 1 i 2 etap bez spadku mocy. Na 3 etapie lekkie przyduszenie. 4 etap, może bez świeżości ale moc była. Widać to zresztą po czasach spędzonych przeze mnie w strefie HI, czyli powyżej 170HR:

1 Etap - Hi (od 170HR) - 20:43
2 Etap - Hi (od 170HR) - 30:02
3 Etap - Hi (od 170HR) - 2:20
4 Etap - Hi (od 170HR) - 23:23

W poniedziałek się oszczędzałem, we wtorek "odkręciłem" hamulce, w środę lekko mnie przydusiło, a dziś już poszedłem na maxa na ile miałem jeszcze sił. Przejechałem 4 równe etapy, każdy praktycznie po 2:30H. Bez ściemy i odpuszczania.

Teraz, od początku marca zaczyman 3 etap przygotowania do sezonu. Za "chwilę" na szosę! :]

ACHA! I jeszcze jedno, dziś zauważyłem w opisie mojego zdjęcia, tutaj na bikeblogu, że: "Ten blog rowerowy prowadzi arturswider z miasteczka Wrocław. Mam przejechane 30162.17 kilometrów...". Niespodziewanie złamałem barierę 30.000km na rowerze!!! HURRA! ;) :D

Czasy w progach:

Lo (do 140HR) - 16:28
In (141HR - 169HR) 1:48:03
Hi (od 170HR) - 23:23

Spalono: 0,33kg

BMI 20,8 i 5xHeart

69,5...


Kategoria Trening Siłowy



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa escia
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]