Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi arturswider z miasteczka Wrocław. Mam przejechane 54342.85 kilometrów w tym 803.31 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 30.11 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 280113 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy arturswider.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 60.93km
  • Czas 01:59
  • VAVG 30.72km/h
  • VMAX 41.18km/h
  • Temperatura 22.0°C
  • HRmax 188 ( 95%)
  • HRavg 164 ( 83%)
  • Kalorie 2133kcal
  • Podjazdy 380m
  • Sprzęt Rower Treningowy Schwinn
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wtorek jak każdy - Stacjonarka

Wtorek, 13 września 2011 · dodano: 14.09.2011 | Komentarze 2

Pierwszy trening w tym tygodniu po długim wypadzie weekendowym rozpocząłem od rozciągania i rozgrzewki. Potem wytrzymałościówka w układzie 5+5+5 i 10, a potem 5 w blokach i max 188HR. Na początku czułem zmęczenie po weekendzie ale po kilkunastu minutach noga się rozkręciła i dalej już poszło łatwiej. Oczywiście całośćiowo czułem się bardziej zmęczony niż zazwyczaj ale umęczyłem się i przejechałem z pełnym zaangażowaniem. W tle grał Max Cavalera z chłopakami z Soulfly, a ja zrobiłem pierwszą partię interwałową 30 na 15. 7 powtórek. Ćwiczenie męczące ale bardzo rozwojowe. Potem 2 układy Combo na 4 i znów powtórka 30 na 15 8 razy. Uff. Ciężko było. :) Potem włączyłem się do zajęć i przejechałem z nimi Fartlek. Na koniec dałem sobie jeszcze siłę 20 minut pod górkę X+6/7/8, rozjazd, rozciąganie i do domu.

Spalono: 0,28kg.





Komentarze
arturswider
| 10:54 wtorek, 20 września 2011 | linkuj Cześć,

Dzięki za miłe słowo. :)

Powodzenia w pisaniu własnego bloga - jak założysz to podaj linka - będę czytał. :)
Kasia | 14:00 środa, 14 września 2011 | linkuj Czesc:) I tak sie poznaje nowych ludzi w obecnych czasach:) Internet na wszystko;) Twoje treningi na stacjonarnym bardzo mi sie podobaja. Tylko co mowi prowadzoca(y), kiedy krecisz na wlasna nute? Ja zwykle krecilam tak jak powiedziala Aneta, bylam dosc posluszna. Tylko za duzo gadalam i mnie upominala. Ale 7 lat(chyba tak, od poczatku rowerkow we W-wiu) zlecialo i zawsze lubilysmy sie spotykac. Dzieki spinningowi, ale tylko od Anety, bardzo latwo wrocilam do kolarstwa. Z formy bylam zadowolona. Teraz sama musze dbac o siebie. Mam trenaz i ostaniej zimy trenowalam sama.Twoj rower jest swietny! Mozna powiedziec, ze jezdzimy na podobnej klasie. Od kiedy mam nowy, to widze inna perspektywe kolarstwa. A wczesniej mialam stara kolarke, ale tez bylam b.dzielna. Do topgym mam za daleko, ok. 1200 km:) Obecnie mieszkam pod Florencja. W najblizszy weekend (troche sie pochwale) wybieram sie do http://www.sellarondabikeday.com/ Bylam w lipcu. Bardzo udana impreza. Polecam! Tylko zapowiadaja deszcze, kurde:( Mam nadzieje, ze bedzie ladnie, bo mam ochote pokrecic jeszcze choc raz w tym roku w wysokich gorach, a potem juz zostaja gory w Toskanii, gdzie trenuje sie tez b.dobrze:) A Twoj blog na prawde jest bdb. Wlasnie o takim czyms sama mysle, ale chcialabym dolozyc opisy drog. Wiem, ze troche ludzi interesuje sie kolarstwem i pytaja o stan szos. Tylko nie moge sie zabrac za pisanie bloga. Boje sie :( Pozdrawiam slonecznie - KasiaB.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa upacj
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]