Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi arturswider z miasteczka Wrocław. Mam przejechane 54342.85 kilometrów w tym 803.31 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 30.11 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 280113 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy arturswider.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2014

Dystans całkowity:739.27 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:25:16
Średnia prędkość:29.26 km/h
Maksymalna prędkość:51.55 km/h
Suma podjazdów:3967 m
Maks. tętno maksymalne:192 (94 %)
Maks. tętno średnie:163 (81 %)
Suma kalorii:23056 kcal
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:52.80 km i 1h 48m
Więcej statystyk
  • DST 60.35km
  • Czas 02:09
  • VAVG 28.07km/h
  • VMAX 44.59km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • HRmax 184
  • HRavg 156
  • Kalorie 1643kcal
  • Podjazdy 167m
  • Sprzęt Giant TCR Composite 3 2012
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wytrzymałość na południu.

Sobota, 8 marca 2014 · dodano: 10.03.2014 | Komentarze 2

Rano miała być ustawka z Marcinem, o 9:00 ale MEGA mgła i ZERO stopni skutecznie mnie zniechęciły. Poczekałem, posiedziałem, pojechałem na miasto, a kiedy wróciłem, o 13:00 było już słonecznie i wyskoczyłem na trening. Sam, bo sam ale zawsze trening zaliczony. Na trasie z naprzeciwka spotkałem sporo kolarzy (min. J. Grzelaka i młodego Charuckiego). Pojechałem do Skałki, a potem na Bogdaszowice. Wiało skośnie z boku z prawej więc od Kątów Wrocławskich gdzie podążałem, zapowiadała się fajna zabawa do Gniechowic. Tak też było na dojeździe do Kątów Wr. odcinek pod 44km/h, a od Kątów Wr. do Gniechowich szło między 38km/h, a 40km/h. Przeciąłem "32" i pojechałem dalej, a potem w lewo w kierunku na Krzyżowice. Dalej poczułem już lekki spadek mocy, a co gorsza walczę z własną szanowną dupą i z jej bólem od odzwyczajenia się od siodełka. Po 40km już jęczy... :D Dostanie jeszcze ze 300km i się gruba przyzwyczai. :D Tyniec Mały, hopka nad A4 i wjazd na Bielany Wrocławskie. A że było mi mało odbiłem jeszcze w lewo na oporów, minąłem stację Wrocław Zachodni i wróciłem od strony Ostrowskiego do domu. Udany trening ale jak się potem okazało, przeziębiłęm się... :[

Dane wysokościowe:
- Suma przewyższeń 167 metry
- Masymana wysokość 152 m.n.p.m (hopka nad A4)
- Suma średniego nachylenia 1%
- Maxymalne nachylenie 4% (Col Du Smolec)
- Suma spadków 172 metrów
- Suma średnich spadków - 1%
- Maxymalny spadek -4%

Czasy w progach:
Lo (do 140HR) - 7:29
In (141HR - 169HR) - 23:12
Hi (od 170HR) - 1:40:29

Spalono: 0,29kg.

Odo: 4694km
High: 18583m

72,8...




  • DST 56.15km
  • Czas 01:54
  • VAVG 29.55km/h
  • VMAX 41.14km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • HRmax 185 ( 93%)
  • HRavg 156 ( 78%)
  • Kalorie 1897kcal
  • Podjazdy 380m
  • Sprzęt Rower Treningowy Schwinn
  • Aktywność Jazda na rowerze

Spinning jak za starych dobrych czasów...

Czwartek, 6 marca 2014 · dodano: 07.03.2014 | Komentarze 0

Fajnie było znów zawitać do Arkad na spinning... :] Łezka się w oku zakręciła. Te stare znajome twarze i ten klub. Mimo przelanych tu hektolitrów potu, to lubię to miejsce. Przebrałem się i zasiadłem na rowerku na sali głównej, bo do spinnu było jeszcze 35 minut. Lekka przejażdżka i przypominanie sobie co i jak. Potem przeskok na salę rowerową, przywitanie z Anetą no i co, na koń i w drogę! :) Miało byś tlenowo wytrzymałościowo ale Aneta krzyknęła, że robimy siłę więc zmodyfikowałem trochę moje plany i pojechałem z nimi. 2 serie w układzie 3 min siły i 2 odpoczynku x 6. Potem jeszcze trochę wytrzymałości i koniec. Jechało mi się dobrze, choć cały czas czuję brak lekkości, siły itd. ale zrobi się. :) W weekend na rower, bo ma być piękna jak na marzec pogoda! :)

Czasy w progach:

Lo (do 140HR) - 9:34
In (141HR - 169HR) 1:18:43
Hi (od 170HR) - 22:59

Spalono: 0,28kg




  • DST 44.65km
  • Czas 01:44
  • VAVG 25.76km/h
  • VMAX 40.72km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • HRmax 181
  • HRavg 153
  • Kalorie 1310kcal
  • Podjazdy 133m
  • Sprzęt Giant TCR Composite 3 2012
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tlen... ale wiało mocno...

Wtorek, 4 marca 2014 · dodano: 05.03.2014 | Komentarze 2

No i z ochotą wyskoczyłem na drugi trening w tym nowym sezonie. Trasa podobna do niedzielnej, choć minimalnie krótsza, bo raz, że było chłodniej niż w niedzielę bo tylko 9 stopni, a dwa, że dość późno się wyszykowałem i było już późno. Odczucia w sercu podobne, radosne ale fizycznie bez zmian. Dalej czuje się zabetonowany. Będzie walka i tyle. Co pulsu to jak weszło na ok 162HR to ta się trzymało. Czy zwolniłem czy nie - tyle samo (lub bardzo podobnie). Niestety wiało dziś mocniej niż w niedzielę więc powrót dużo cięższy. Ciężko robić tlen pod wiatr. W czwartek idę na spinn.

Dane wysokościowe:
- Suma przewyższeń 133 metry
- Masymana wysokość 152 m.n.p.m (hopka nad A4)
- Suma średniego nachylenia 1%
- Maxymalne nachylenie 3% (Hopka nad A4)
- Suma spadków 141 metrów
- Suma średnich spadków - 1%
- Maxymalny spadek -3%

Czasy w progach:
Lo (do 140HR) - 10:4
In (141HR - 169HR) - 25:01
Hi (od 170HR) - 1:11:05

Spalono: 0,28kg.

Odo: 4633km
High: 18416m

71,8...




  • DST 50.64km
  • Czas 01:57
  • VAVG 25.97km/h
  • VMAX 36.84km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • HRmax 181
  • HRavg 154
  • Kalorie 1410kcal
  • Podjazdy 179m
  • Sprzęt Giant TCR Composite 3 2012
  • Aktywność Jazda na rowerze

Powrót do żywych - The Beginnig of 2014 Season

Niedziela, 2 marca 2014 · dodano: 05.03.2014 | Komentarze 4

Pierwszy trening po 4,5 miesiącu kompletnego rozbratu z rowerem. Dlaczego? Życie... Nie darady połączyć czasami kilku bardzo ważnych rzeczy i tym bardziej czerpać z nich radość. Ważne jest to, że udało mi się w końcu ustawić priorytety i rower wraca na tapetę!

Wrażenia po pierwszych 50km na rowerze mam takie:
- Czuję radość z jeżdżenia
- Jestem MEGA zastany
- Siła i wytrzymałość leżą
- Dużo pracy przede mną... ;)

A tak na poważnie to, poprostu przejechałem się na rowerku. Dałem ognia przez 1 minutę na koniec i tyle. Wyskoczyłem ma południe. Jak prawie zawsze. Fajnie znów było odwiedzić stare kąty. A co do Kątów Wr. to był to cel tego wypadu. Z powrotem trochę wiało i z przejazdu w tlenie, zrobiła się siła / wytrzymałość. ;) Nóżki w domu trochę czułem. Było SUPER!

Dane wysokościowe:
- Suma przewyższeń 179 metry
- Masymana wysokość 152 m.n.p.m (hopka nad A4)
- Suma średniego nachylenia 1%
- Maxymalne nachylenie 4% (Hopka nad A4)
- Suma spadków 171 metrów
- Suma średnich spadków - 1%
- Maxymalny spadek -4%

Czasy w progach:
Lo (do 140HR) - 11:14
In (141HR - 169HR) - 44:21
Hi (od 170HR) - 1:04:51

Spalono: 0,30kg.

Odo: 4589km
High: 18283m

72,2...