Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi arturswider z miasteczka Wrocław. Mam przejechane 54342.85 kilometrów w tym 803.31 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 30.11 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 280113 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy arturswider.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 64.08km
  • Czas 02:08
  • VAVG 30.04km/h
  • VMAX 42.19km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • HRmax 183 ( 92%)
  • HRavg 151 ( 76%)
  • Kalorie 2084kcal
  • Podjazdy 160m
  • Sprzęt Rower Treningowy Schwinn
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dziś na jednym równym poziomie - Wytrzymałościowo / Regeneracyjnie.

Środa, 10 października 2012 · dodano: 11.10.2012 | Komentarze 4

Trzeci trening z rzędu w tym tygodniu. Ktoś może pomyśli, że "Co on robi na zakończenie sezonu?" ale spokojnie. Wszystko pod kontrolą. Nie szarżuję i nie piłuję bez sensu z "klapkami na oczach". :] Wszystko jest przemyślane i robione zgodnie z założeniem. Także "pajechali" dziś wytrzymałość w zakresie 150HR. Trochę skoków, trochę w górze ale lekko. Siła symboliczna, choć były 4 górki po 3 minuty w górze. Jeden wyskok do 183HR i powrót do założonego pulsu. Jedyne co mnie od kilku dni wkurza, to to, że NIE można już kręcić blatem w przerwie między treningami. Trzeba się zatrzymać, bo podobno komuś to "przeszkadza" się rozciągać po spinningu! No co za cipska to wymyśliły. To, że ludziska chodzą po sali, zaczynają czyścić sprzęt itd, to już jest w porządku. Banda decydnetów i bezmózgów. Kij w dupe! Wystygłem przez te 7 minut zasranego strechingu i wychłodziłem się, bo byłem cały mokry jak zawsze. Potem ciężko mi już było wejść na założony puls. Bujałem się w zakresie 140HR i nic więcej kur... ich mać. W kutasa z takimi zasadami. Albo profesjonalne studio Schiwnn albo kutas i nędzą! Tyle bo się wkurzyłem.

Czasy w progach:

Lo (do 140HR) - 46:25
In (141HR - 169HR) - 1:18:40
Hi (od 170HR) - 3:00

Spalono: 0,29kg





Komentarze
arturswider
| 08:34 piątek, 12 października 2012 | linkuj Marcin, no chyba zacznę w takim razie przeskakiwać na główną salę na czas zaruchanego stretchingu, bo tylko to pozostało. Dalej mi skacze ciśnienie jak sobie, o tym pomyślę.

P.S. W TopGymie też się zaczęło od małych zmian, a teraz już nikt tam nie chodzi, bo wszyscy mają w dupie takie zasady.
arturswider
| 08:32 piątek, 12 października 2012 | linkuj No wybija tak samo jakby kutasa wyjąć na 7 minut z dziury i czekać h.. wie na co...
merxin
| 19:48 czwartek, 11 października 2012 | linkuj Mnie też to zawsze wkurzało, w przerwie chyba trzeba kręcić na sprzęcie na sali, żeby całkiem nie wypaść z rytmu zupełnie :/
78 | 10:39 czwartek, 11 października 2012 | linkuj Rzeczywiście to wybija z rytmu. Może warto o tym pogadać na poniedziałkowym treningu z Arkiem? Może coś zaradzi. Z tego co widzę na stronie - jest Gym Managerem :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa tolat
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]