Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi arturswider z miasteczka Wrocław. Mam przejechane 54342.85 kilometrów w tym 803.31 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 30.11 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 280113 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy arturswider.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 86.78km
  • Czas 02:48
  • VAVG 30.99km/h
  • VMAX 54.45km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • HRmax 190 ( 96%)
  • HRavg 153 ( 77%)
  • Kalorie 3432kcal
  • Podjazdy 190m
  • Sprzęt Felt F55
  • Aktywność Jazda na rowerze

Karpacz nie wypalił więc trening w deszczu... KUR...!!!

Niedziela, 19 czerwca 2011 · dodano: 21.06.2011 | Komentarze 2

Dziś zamiast maratonu w Jeleniej Górze, gdzie w sobotę od rana padało we Wrocławiu i nie pojechałem, pojechaliśmy na trening z grupą Wrocławską. Wszystko było by super gdyby nie pier... deszcz, który pierw zlał nas pod Sobótką, a potem w drodze powrotnej pod Gniechowicami... KUR...! Jak ja tego nie nawidzę! :(

Jedynym humorystycznym akcentem tego dnia był "piruet" jaki wykręcił Łukasz "Ziele317", chcą wskaczyć na rowerze na krawężnik przy wiacie autobusowej w Kątach Wrocławskich. Dobrze, że nic się nie stało... bo nie dość, że zlani deszczem to jeszcze z połamanym koolesiem na holu... Masakra. Laliśmy z Krzyśkiem później z tego tak, że aż rozbolał mnie brzuch, hehehehehehehe. :D

Reszta później.

Spalono: 0,44kg





Komentarze
arturswider
| 09:57 czwartek, 23 czerwca 2011 | linkuj Cześć,

Jest, jest. NIENAWIDZĘ tego. Wolałbym już 100 raz jechać w upale i skwarze niż w deszczu. :D
Platon
| 08:16 czwartek, 23 czerwca 2011 | linkuj Oj jazda w deszczu nie jest taka straszna... przynajmniej do momentu jak zlapiesz dwa kapcie ;)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zybko
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]