Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi arturswider z miasteczka Wrocław. Mam przejechane 54342.85 kilometrów w tym 803.31 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 30.11 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 280113 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy arturswider.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 133.14km
  • Czas 04:07
  • VAVG 32.34km/h
  • VMAX 51.55km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • HRmax 189 ( 95%)
  • HRavg 159 ( 80%)
  • Kalorie 3009kcal
  • Podjazdy 466m
  • Sprzęt Giant TCR Composite 3 2012
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szlakiem Nadodrzańskim do Lubiąża.

Niedziela, 19 października 2014 · dodano: 20.10.2014 | Komentarze 2

Po sobotniej przykrej przygodzie z pękniętą oponą (na szczęście pod domem), dziś z nową oponką, pojechałem na ustawkę na kurs do Lubiąża. Było nas chyba 16 osób na starcie z tego co naliczyłem. Pojechaliśmy na Szewce i Pęgów, a potem skręciliśmy na Uraz i pojechaliśmy do Brzegu Dolnego. Następnie Jurek Grzelak pokazał nam objazd drogi do Lubiąża, gdzie zatrzymaliśmy się na przerwę. Potem ostrym tempem pod DUŻY wiatr pojechaliśmy do Środy Śląskiej, a następnie pod jeszcze większy wiatr do Kątów Wrocławskich. Od tego miejsca szło już lżej, bo z wiatrem. Całość zakończyliśmy na Oporowie. Dojechało nas chyba 10 w jednej grupie. Fajnie było, tylko, że to już na pewno ostatni wypad w tym sezonie. :)

Dane wysokościowe:
- Suma przewyższeń 466 metry
- Maksymalna wysokość 156 m.n.p.m (Hopka koło Mojęcic)
- Suma średniego nachylenia 2%
- Maksymalne nachylenie 4% (Hopka koło Mojęcic)
- Suma spadków 457 metrów
- Suma średnich spadków - 1%
- Maxymalny spadek -4%

Czasy w progach:
Lo (do 140HR) - 20:41
In (141HR - 169HR) - 56:09
Hi (od 170HR) - 2:50:01

Spalono: 0,22kg.

Odo: 8327km
High: 32503m
Top High: 810 m.n.p.m (Przełęcz Jugowska)

71,8...





Komentarze
arturswider
| 17:04 wtorek, 21 października 2014 | linkuj Cześć Marcin, a no fakt, sporo fajnych ich było i bardzo dobrze. :) Pogoda już dziś się psuje, a jutro ma być jeszcze gorzej, zresztą to i tak u mnie planowane zakończenie sezonu 2014. Czas odpocząć. :)
merxin
| 07:51 wtorek, 21 października 2014 | linkuj To sporo tych fajnych wypadów w październiku, ale widząc prognozę to już zdecydowanie końcówka sezonu :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa monci
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]